Jan Z.Piński Jan Z.Piński
1295
BLOG

41 Finał Wielkiej Orkiestry CODZIENNEJ Pomocy Caritas

Jan Z.Piński Jan Z.Piński Rozmaitości Obserwuj notkę 12

 

 

 

 

Trwa liczenie 41. finału. Ale wiemy już, że nie będzie rekordu. Wielka Orkiestra Codziennej Pomocy (WOCP) Caritas zbierze w tym roku najwyżej 450 mln zł – pewnie nieco więcej niż rok temu, ale mniej niż w rekordowym 2010 r., gdy rozdała 550 mln zł (Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – WOŚP Jerzego Owsiaka – zebrała wówczas 58,3 mln zł). O WOCP pomagającej codziennie jest jednak cicho, księża i świeccy pomagający już 41 lat, nie dbają o rozgłos i poklask. (...)

Patrząc na obie organizacje, na ich historię, sposób funkcjonowania, nie sposób nie odnieść wrażenia, że zderzają się dwie różne filozofie dobroczynności. Caritas to organizacja z tradycjami przedwojennymi, związana z życiem Kościoła katolickiego. Pierwsze parafialne i lokalne organizacje dobroczynne pojawiają się już w XIX wieku. Dopiero w 1929 powołano Instytut Caritas, który miał służyć lepszej centralizacji i współdziałaniu rozproszonych związków diecezjalnych oraz parafialnych. Wybuch wojny nie przerwał działalności związków Caritas, a po zakończeniu działań wojennych nastąpił ich dynamiczny rozwój. Jednak komuniści we wrześniu 1949 r. upaństwowili wszystkie szpitale będące własnością Kościoła, które bardzo często były zarządzane przez Caritas. Na tym represje się nie skończyły. Pod pretekstem tropienia rzekomych nadużyć finansowych wszystkie diecezjalne związki Caritas zostały „obdarowane” przez komunistów zarządami komisarycznymi. (...)

Po 1989 r. w diecezjach zaczęły się odradzać związki Caritas, a w 1990 r. powołano Caritas Polska, który jako instytucja dobroczynna działa przy Episkopacie Polski i pełni wobec związków diecezjalnych tylko funkcję pomocniczą. Mocno zakorzeniony w środowiskach lokalnych, opiera swoje funkcjonowanie w ogromnej większości na wolontariacie, instytucji Kościoła i całorocznej pracy. Caritas w Polsce przyjął zasadę odpowiedzialności za swoje działania, postawił na tworzenie profesjonalnych sieci placówek. Główne obszary zainteresowań to: dziecko, osoby w wieku młodzieńczym oraz rodzina, osoby niepełnosprawne, chore oraz w podeszłym wieku, ludzie żyjący w skrajnym ubóstwie.

Generalnie spór w Polsce o to, czy wspierać WOŚP, Caritas lub inne instytucje dobroczynne, sprowadza się do emocji. Jedynie twarde dane liczbowe dają nam właściwy obraz i proporcje. W tym krótkim zestawieniu posłużę się danymi za rok 2010, korzystając ze sprawozdań finansowych zarówno WOŚP, jak i Caritas Polska. W przypadku Caritas Polska możemy mówić tylko o funkcjonowaniu centrali przy Episkopacie Polski, gdyż ośrodki diecezjalne są zupełnie niezależne, prowadzą własne rozliczenia i nie ma pełnej informacji o ich działalności. 2010 rok WOŚP zakończył przychodem z działalności statutowej 58,29 mln zł. W tym samym czasie tylko Caritas Polska bez ośrodków diecezjalnych pozyskał kwotę 238,1 mln zł, bez wliczania w to wartości (!) darów rzeczowych, takich jak żywność, ubrania i inne, które bez spieniężania w całości są przekazywane potrzebującym. Gdyby wliczyć te dary materialne, wartość przychodów Caritas Polska osiągnęłaby 500 mln zł, a to wszystko bez uwzględniania Caritas diecezjalnych. W kwocie 238 mln zł ok. 144,5 mln zł stanowiły różnego rodzaju dotacje. Typowe formy przychodów, czyli zbiórki, akcje itp., przyniosły ok. 89,5 mln zł. Jest to kwota prawie dwukrotnie wyższa od pozyskanej przez WOŚP przy – przyznajmy to szczerze – znikomym zaangażowaniu wielkich mediów. Wsparcie medialne ogranicza się zwykle do mediów związanych z Kościołem katolickim.

Mariusz Gierej

 

Cały tekst w najnowszym numerze "Uważam Rze"

 

Dziennikarz od 2000 r. Mistrz międzynarodowy w szachach

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości